Kiedy nauczyciel nie może postawić Ci “jedynki”?

Oceny są jedną z najważniejszych kwestii dla wielu uczniów – a także ich rodziców. Wielu uczniów ma poczucie, że niektóre oceny są wystawiane w sposób niesprawiedliwy. Pytanie jednak, co z tym zrobić? A przede wszystkim: czy nauczyciel ma prawo do wystawiania ocen zgodnie z własnym uznaniem?

Oceny są kluczowym elementem nauki w szkole. Dlatego tak ważne jest, aby były wystawiane sprawiedliwie i rzetelnie.

Otóż nie! Przepisy dość jasno określają w jaki sposób powinny być wystawiane oceny. Niestety wielu nauczycieli zdaje się nie znać prawa, lub po prostu je ignorować.

Dlatego w tym artykule opowiem o zasadach, którymi nauczyciel musi się kierować wystawiając oceny. W szczególności skupię się na najczęstszych sytuacjach, w których nauczyciel nie ma prawa wystawić oceny niedostatecznej.

Na wstępie tylko zaznaczę, że w tym artykule piszę przede wszystkim o ocenach z przedmiotów, a nie ocenie zachowania. Tej drugiej zamierzam poświęcić więcej uwagi w kolejnych artykułach, ponieważ z nią także wiąże się wiele wątpliwości i nieprawidłowości. Nie będę tu też mówić o ocenach końcowych czy śródrocznych – ponieważ ten temat także zasługuje na swój odrębny artykuł w przyszłości.

Ten artykuł jest częścią naszej serii na temat praw ucznia. Przeczytaj też pozostałe:

Załóż bezpłatne konto, aby nie przegapić kolejnych artykułów!

Jak należy wystawiać oceny?

Na początek porozmawiajmy o tym, jak w ogóle należy wystawiać oceny w ramach zajęć w liceum czy gimnazjum. Przede wszystkim nauczyciel (jak każdy obywatel) ma obowiązek działania zgodnego z prawem.

Czyli jak? Reguluje to przede wszystkim Ustawa o systemie oświaty, ale istotne informacje znajdziemy także m. in. w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej. Ponadto Ustawa o systemie oświaty nakłada na szkoły obowiązek opublikowania statutu, w którym muszą być zawarte szczegółowe warunki oraz sposób oceniania wewnątrzszkolnego.

Skoro mamy aż 3 różne dokumenty regulujące ten obszar, to rodzi się pytanie – który z nich jest najważniejszy: statut szkoły, czy może ustawa? Wszystkie te dokumenty podlegają ścisłej hierarchii, którą można podsumować w 4 punktach:

Rada pedagogiczna ma obowiązek stworzyć statut zgodny z prawem. W innym wypadku zadaniem Kuratorium jest uchylenie go w części lub w całości.
  1. Ustawa o systemie oświaty
  2. Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej
  3. Długo, długo coś… Ale nie statut!
  4. I dopiero przy samym dole hierarchii znajduje się statut szkoły

Jest to bardzo ważne, ponieważ żaden dokument nie może unieważniać zapisów aktu prawnego będącego wyżej w hierarchii. Może jedynie doprecyzowywać szczegóły w ramach określonych przez nadrzędne akty prawne. Jest to podstawowa cecha polskiego systemu prawnego, z której powinien zdawać sobie sprawę każdy obywatel. W szczególności natomiast wiedzieć to powinna rada pedagogiczna tworząca statut szkoły.

Niestety liczne przykłady statutów niezgodnych z ustawą pokazują, że niektórzy nauczyciele, w tym także dyrektorzy szkół stanowczo zasługują na wielką “pałę” z Wiedzy o Społeczeństwie. Ironią jest fakt, że zamiast sobie taką wystawić – zamiast tego wystawiają niezasłużone negatywne oceny swoim uczniom.

Skalę niewiedzy pokazuje fakt, iż w ramach raportu “Systemy oceniania w szkole – prawo i praktyka” ponad połowa dyrektorów szkół na pytanie dotyczące oceniania uczniów odpowiedziała w sposób sprzeczny z prawem – co oznacza, że brakuje im kompetencji niezbędnych na tym stanowisku.

Pamiętajmy, że każdy obywatel – w tym także nauczyciel czy dyrektor – ma obowiązek działania zgodnie z przepisami prawa. Niestety statuty wielu szkół wciąż są niezgodne z prawem. Temu tematowi, oraz kwestii tego jak sobie w takiej sytuacji radzić przyjrzymy się w kolejnych artykułach naszej serii.

Ponadto Karta Nauczyciela przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną w przypadku uchybienia godności nauczyciela.

Działanie niezgodnie z przepisami prawa stanowi uchybienie godności zawodu nauczyciela. Sytuacja w której nauczyciel tłumaczy się nieznajomością przepisów natomiast jest szczególnie niekorzystna, ponieważ w ten sposób sam przyznaje się do braku kompetencji niezbędnych na tym stanowisku. Ponadto nieznajomość prawa nie pozwala na jego łamanie.

W związku z tym nauczycielowi wystawiającemu oceny w sposób nierzetelny może grozić nawet wydalenie z zawodu nauczyciela.

Jak więc rzetelnie wystawiać oceny?

Krótka odpowiedź brzmi: zgodnie z przepisami.

Dłuższa odpowiedź natomiast jest nieco bardziej skomplikowana. W dalszej części artykułu rozpatrzymy konkretne przykłady sytuacji, w których nauczyciel nie może wystawić uczniowi negatywnej oceny. Moim zdaniem kluczowa informacja jest zawarta już na samym początku rozdziału Ustawy o systemie oświaty poświęconego ocenianiu:

Ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia polega na rozpoznawaniu przez nauczycieli poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do:

1) wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego lub efektów kształcenia i kryteriów weryfikacji w podstawie programowej kształcenia w zawodzie szkolnictwa branżowego oraz wymagań edukacyjnych wynikających z realizowanych w szkole programów nauczania;

Kiedy nauczyciel nie może wystawić “jedynki”?

Powyższy wstęp był kluczowy dla zrozumienia, dlaczego nauczyciel nie ma prawa do wystawiania ocen według własnego “widzimisię”. Przejdźmy jednak do konkretnych sytuacji, w których wielu nauczycieli działa niezgodnie z prawem.

“Jedynka” za złe zachowanie

Poza już zacytowanym fragmentem ustawy warto uwzględnić jeszcze ten fragment artykułu 44f:

Ocena klasyfikacyjna zachowania nie ma wpływu na:
1) oceny klasyfikacyjne z zajęć edukacyjnych;
2) promocję do klasy programowo wyższej lub ukończenie szkoły.
Zachowanie nie może mieć wpływu na ocenę ucznia, ponieważ nie ma ono związku z osiągnięciami edukacyjnymi. Do oceny zachowania służy… ocena zachowania.

Ustawa wprowadza więc jasny rozdział oceniania osiągnięć edukacyjnych ucznia, od oceniania zachowania ucznia. Są to dwie zupełnie różne oceny które nauczyciel ma obowiązek rozróżniać. Ocenę zachowania wystawia wychowawca w porozumieniu z pozostałymi nauczycielami – a także z uczniami. Do oceny zachowania wrócimy jeszcze w kolejnych artykułach naszej serii o prawach ucznia. Teraz natomiast skupmy się na ocenie z przedmiotu.

Zgodnie z przytoczonym wcześniej fragmentem Ustawy, ocenie z przedmiotu podlegają wyłącznie osiągnięcia edukacyjne – a nie zachowanie. Nauczyciel przedmiotu może natomiast wpłynąć na ocenę z zachowania, zgłaszając swoje zastrzeżenia wychowawcy lub wystawiając uwagę za złe zachowanie.

“Jedynka” za gadanie w czasie lekcji

Jest to przypadek analogiczny do “jedynki” za złe zachowanie.

“Niedostateczny” wygląd

Kwestia wyglądu i ubioru to “gorący temat” w wielu szkołach. Na jego temat toczą się liczne dyskusje – czy to w kontekście mundurków, czy też niezgodnych z prawem statutów wielu szkół.

W tym artykule skupiamy się jednak na ocenach z przedmiotów – a tu kwestia jest prosta i klarowna. Wygląd i ubiór nie mają żadnego związku z osiągnięciami edukacyjnymi. Wiedza ucznia nie jest związana z tym, czy ma na sobie garnitur, mundurek, czy też szlafmycę.

Czy tak wygląda szóstkowa uczennica? Bardzo możliwe – o ile posiada odpowiednią wiedzę i umiejętności. Wygląd nie jest uzasadnieniem dyskryminacji ucznia przez wystawianie zaniżonych ocen.

Zaniżanie uczniowi oceny ze względu na odmienny wygląd jest nie tylko niezgodne z Ustawą o oświacie, ale także ze znacznie ważniejszym aktem prawnym – jakim jest konstytucja RP. Określa ona podstawowe wolności i prawa człowieka. Ponadto znajdziemy tam następujący zapis:

Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Nie respektowanie najważniejszego aktu prawnego w naszym kraju zdecydowanie jest uchybieniem godności zawodu nauczyciela.

Warto też zauważyć, że nauczyciel ma dawać przykład. Jednocześnie strój wielu nauczycieli także może nie podobać się młodym osobom. Czy w takim razie uczniowie także powinni oceniać kwalifikacje zawodowe przez pryzmat ubioru nauczyciela? Oczywiście, że nie.

Ale wracając do wyglądu – są tu pewne wyjątki. Wygląd nie może naruszać praw innych osób. Nie może na przykład ich obrażać lub urażać uczuć religijnych. Jednak nawet w takim wypadku powinno się to odbić na Twojej ocenie z zachowania, a nie z przedmiotu.

Warto wspomnieć także o szkołach, w których wprowadzone są “mundurki”, lub statut określa zasady ubierania się uczniów. Także tu niestosowanie się do wprowadzonych zasad nie może mieć wpływu na ocenę z przedmiotu, a jedynie ocenę zachowania.

Do tematu karania uczniów za wygląd będziemy jeszcze wracać w kolejnych artykułach. Na pewno poruszę także temat zapisów dotyczących ubioru w statutach, które w wielu szkołach formułowane są w sposób niezgodny z przepisami.

Przynależność do subkultury

Nie każdy musi być fanem Heavy Metalu, czy Hip-Hopu, ale nikt nie ma prawa Cię dyskryminować z powodu przynależności do określonej subkultury. Jest to sytuacja analogiczna do tej dotyczącej “Jedynki” za wygląd.

“Jedynka” za brak pracy domowej

W skrócie odpowiedź brzmi: generalnie nie można wystawiać ocen za brak pracy domowej. Jest to jednak nieco szerszy temat, któremu poświęcę oddzielny artykuł. Zaznaczę jednak, że Ustawa przewiduje inne metody dyscyplinowania ucznia w tym obszarze.

Niedostateczny za brak pracy domowej? Oceny do tego nie służą! Nie można w końcu oceniać czegoś, czego się nawet nie widziało.

“Jedynka” za nieobecność na sprawdzianie

Żadna nieobecność nie może być podstawą do wystawienia oceny z przedmiotu. Jednak tu także przewidziane są inne konsekwencje, które może wyciągnąć nauczyciel. Ten temat także szczegółowo poruszę w oddzielnym artykule.

“Jedynka” za brak zeszytu, podręcznika lub długopisu

Posiadanie zeszytu, podręcznika czy długopisu nie świadczy o poziomie wiedzy lub umiejętności z danego przedmiotu. Jest to przypadek analogiczny do stawiania oceny niedostatecznej za brak prac domowych.

“Jedynka” za rysunek na plastyce

Plastyka, muzyka, technika oraz WF są oceniane w sposób nieco odmienny od pozostałych przedmiotów – co reguluje Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej:

[Wytyczne w zakresie ustalania oceny z wychowania fizycznego, techniki, plastyki i muzyki]
Przy ustalaniu oceny z wychowania fizycznego, techniki, plastyki i muzyki należy przede wszystkim brać pod uwagę wysiłek wkładany przez ucznia w wywiązywanie się z obowiązków wynikających ze specyfiki tych zajęć, a w przypadku wychowania fizycznego – także systematyczność udziału ucznia w zajęciach oraz aktywność ucznia w działaniach podejmowanych przez szkołę na rzecz kultury fizycznej.

W związku z tym wystawienie “jedynki” za nieestetyczny rysunek uczniowi, który włożył w niego znaczący wysiłek i regularnie uczęszcza na zajęcia jest w oczywisty sposób niezgodne z prawem.

“Niedostateczny” z WF

Dwutakt czy skok przez kozła to zmora wielu uczniów. Jednak jest to przypadek analogiczny do wystawienia oceny niedostatecznej z plastyki – czyli najważniejsze jest zaangażowanie, a nie to czy piłka trafiła ostatecznie do kosza.

“Jedynka” za brak stroju

Ten temat jest bardziej złożony, dlatego poświęcę mu oddzielny artykuł. Aby go nie przegapić załóż bezpłatne konto, a otrzymasz maila kiedy go opublikujemy. W skrócie można jednak powiedzieć, że w wielu sytuacjach jedynka za brak stroju jest wystawiana niesłusznie.

Idealny strój sportowy wg. nauczycieli WF-u? Może, ale uczeń nie musi dobrze się w nim czuć. Zmuszanie natomiast raczej nie zachęca do uprawiania sportu po ukończeniu szkoły – a to powinien być cel tych zajęć.

Ocenianie zajęć pozalekcyjnych

W niektórych szkołach praktykowane jest ocenianie zajęć pozalekcyjnych, odbywających się w prywatnym czasie ucznia.

Niedopuszczalne jest stawianie ocen za sam udział w zajęciach, ponieważ sam fakt brania w nich udziału nie świadczy o nabytej wiedzy czy umiejętnościach.

Ponadto art. 109 Ustawy o systemie oświaty jasno rozgranicza zajęcia na:

  1. Obowiązkowe zajęcia edukacyjne
  2. Dodatkowe zajęcia edukacyjne
  3. Inne zajęcia

Dodatkowe zajęcia edukacyjne mogą być obowiązkowe tylko w sytuacji, kiedy Dyrektor zawnioskuje o przyznanie dodatkowych wniosku do organu prowadzącego szkołę i uzyska stosowną zgodę. Zajęcia te muszą być wprowadzone do szkolnego rozkładu zajęć i stają się wtedy obowiązkowe. Jak widać, znacząco wykracza to poza kompetencje Nauczyciela, który nie ma prawa zmuszać uczniów do udziału w zajęciach nieobowiązkowych.

“Jedynka” za nie notowanie na lekcji

Jest to kolejny przykład oceniania umiejętności spoza podstawy programowej. Na chwilę obecną tworzenie notatek z lekcji nie jest przewidziane nawet w podstawie z języka polskiego. Wyjątkiem są notatki syntetyzujące, jednak jest to zupełnie co innego. W związku z tym wystawianie ocen za notowanie w czasie lekcji jest bezpodstawne.

Przy tej okazji wspomnę, że notatki mogą być wspaniałym narzędziem wspomagającym naukę. Trzeba jednak umieć je robić, a ten temat rzadko jest przerabiany w szkołach. Ponadto każdy uczy się inaczej, a wielu osobom notowanie utrudnia jednoczesne słuchanie nauczyciela.

“Jedynka” za brzydki zeszyt

Jest to przypadek analogiczny do oceniania notatek z lekcji.

Ocena niezgodna ze statutem

Nauczyciel jest też pracownikiem – zatrudnionym przez szkołę w celu realizowania założeń statutowych. Ma więc obowiązek postępowania zgodnie ze statutem.

Jak już wspominałam, nauczyciel jest zobowiązany do postępowania zgodnie ze statutem szkoły. Każdy statut jest inny, jednak każdy musi zawierać informacje na temat wewnątrzszkolnego systemu oceniania. Warto się z nim zapoznać, ponieważ znajdziemy tam na przykład informacje dotyczące możliwości poprawiania ocen.

“Niedostateczny” za sprawdzian, który chcę poprawić

Tutaj ponownie – warto zapoznać się ze statutem. Statut powinien określać zasady poprawiania ocen, nauczyciel natomiast ma obowiązek się do niego stosować.

Pamiętajmy też, że szkoła ma obowiązek umożliwienia uczniowi uzupełnienia braków, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej.

“Jedynka” bez uzasadnienia

Nauczyciel ma obowiązek uzasadnić każdą wystawioną ocenę. Sam sposób uzasadnienia powinien być określony w statucie szkoły.

Ponadto w przypadku prac pisemnych, nauczyciel ma obowiązek udostępnić sprawdzone i ocenione prace uczniowi jak i jego rodzicom.

W przypadku niesprawiedliwej oceny warto poznać uzasadnienie, a jeśli jest ono niezgodne z prawem – zgłosić ten fakt dyrektorowi lub Kuratorowi Oświaty.

Złe zachowanie i ocena celująca?

Jak już pewnie zauważyłeś, ocena z przedmiotu z definicji nie może być związana z zachowaniem, a jedynie z poziomem opanowania przedmiotu.

W związku z tym warto zastanowić się: czy “niegrzeczny” uczeń może dostać “szóstkę”, jeśli świetnie się uczy?

Odpowiedź brzmi: tak. Co więcej nauczyciel może mieć wręcz obowiązek wystawienia oceny celującej, jeśli uczeń opanował podstawę programową w 100%. Jak pisałam już wielokrotnie, ocena z przedmiotu nie jest, a wręcz nie może być związana z zachowaniem ucznia.

Oceny nie służą do wyrażania osobistej sympatii lub antypatii. Są merytoryczną oceną umiejętności. Tylko tyle i aż tyle.

Co więcej warto pamiętać, że nauczyciel nie ma prawa wymagać “na szóstkę” wiedzy wykraczającej poza podstawę programową. Jest to ocena jak każda inna, określająca w jak dużym stopniu uczeń opanował podstawę programową z uwzględnieniem jego postępów w nauce.

Wiedza wykraczająca poza podstawę jest oczywiście warta pochwały, ale nie może być podstawą do dyskryminacji uczniów którzy takiej wiedzy nie posiadają. Uniemożliwianie im uzyskania oceny celującej natomiast jest formą takiej właśnie dyskryminacji.

Co w takim razie ma robić nauczyciel?

Myślę, że na tym etapie wiele osób zacznie zastanawiać się: jak w takim razie egzekwować uzasadnione oczekiwania?

Nauczyciele mają cały arsenał narzędzi do dyscyplinowania uczniów kiedy jest to zasadne. Znajomość tych narzędzi i stosowanie ich adekwatnie do sytuacji jest obowiązkiem nauczyciela. Ten temat będziemy jeszcze poruszać w kolejnych artykułach. Niemniej najbardziej elementarnymi jest wystawianie uwag i obniżanie oceny zachowania.

Pamiętajmy, że nauczyciele mają być wzorem dla młodych ludzi. W związku z tym działanie przez nich niezgodnie z prawem jest szczególnie karygodne.

W związku z tym trudno mi zrozumieć nauczycieli wystawiających oceny niezgodnie z prawem. A już w szczególności tych, którzy próbują w ten sposób wymusić na uczniach określone zachowania. Warto zauważyć, że podobne działania w Kodeksie Pracy są określane jako mobbing i są karalne. Osobiście uważam, że analogiczne zapisy powinny chronić także uczniów. Tym bardziej, że są oni znacznie bardziej podatni na takie formy nacisku – ze względu na wiek, oraz zależność od dorosłych.

Nauczyciel wymagający wiedzy od uczniów powinien zadać sobie kluczowe pytanie:

“Na jaką ocenę z czytania ze zrozumieniem faktycznie zasługuję na podstawie mojej znajomości Ustawy o systemie oświaty?”

Na koniec

Jak już pewnie widzisz, prawidłowe ocenianie w dużej mierze sprowadza się do stosowania kilku prostych zasad:

  1. Oceny muszą być wystawiane na podstawie faktycznej wiedzy i umiejętności
  2. Oceniane mogą być wyłącznie obszary wymienione w podstawie programowej
  3. Ocena z zachowania jest odrębną kwestią, a zachowanie nie może wpływać na ocenę wiedzy i umiejętności

Sposób oceniania wynikający z ustawy jest obiektywny, sprawiedliwy i dość przejrzysty. W przepisach wielokrotnie podkreślana jest rola ocen jako narzędzia, które ma pomóc w monitorowaniu postępów ucznia, motywować do nauki. Wiele zapisów podkreśla też, iż oceny z przedmiotów nie są narzędziem do dyscyplinowania uczniów. Ponadto wyraźne rozdzielenie kompetencji nauczyciela, dyrektora, rady pedagogicznej, kuratorium i organu prowadzącego jest kluczowe dla zapewnienia sprawiedliwego systemu oceniania.

Warto też pamiętać, że poruszone tu kwestie wynikają wprost z ustaw i rozporządzeń – są więc nadrzędne względem statutu szkoły. Dlatego są one uniwersalne i żaden nauczyciel czy dyrektor nie ma prawa postępować w sposób z nimi niezgodny. Sam statut szkoły natomiast może pewne kwestie doprecyzowywać. Warto więc go znać, ponieważ jego zapisy mogą dodatkowo Cię zabezpieczać, choćby określając zasady poprawiania ocen.

Statut szkoły nie stoi ponad prawem. Natomiast rada pedagogiczna powinna zdawać sobie sprawę z tego, że nie ma prawa do podważania decyzji ministra czy sejmu RP. W razie wątpliwości – zalecam korepetycje z zakresu Wiedzy o Społeczeństwie.

Jednocześnie pamiętaj, że nawet jeśli nauczyciel nie może za pewne rzeczy wystawić negatywnej oceny z przedmiotu, to nie oznacza to iż jest to zachowanie prawidłowe. Myślę, że nikt nie chce po porannym WF-ie cały dzień śmierdzieć. Prace domowe są ważną częścią nauki, więc ich pomijanie jest kiepskim pomysłem, jeśli chcesz dostać się na studia.

Wymienione w tym artykule zasady mogą pomóc Ci w sytuacji, kiedy nauczyciel traktuje Cię niesprawiedliwie – co niestety zdarza się w polskich szkołach dość często. Mogą też pomóc, kiedy w dobrej wierze starasz się skupić na przygotowaniach do matury – i Twoje priorytety niekoniecznie są zbieżne z priorytetami niektórych nauczycieli.

Nie powinny jednak nigdy być wykorzystywane w celach niezgodnych z celami edukacji – czyli budowaniem wiedzy, umiejętności i samorozwojem.

Czy nauczyciel może wystawiać “jedynki” za nieobecność?

Mam nadzieję, że artykuł był dla Ciebie interesujący i przydatny. Jest to część serii artykułów na temat praw ucznia, dlatego zachęcam Cię do założenia bezpłatnego konta na mojej stronie – wtedy linki do kolejnych przydatnych artykułów wyślę Ci mailem. Jednak to nie wszystko – otrzymasz też dostęp do wielu dodatkowych materiałów, w tym zadań maturalnych z rozwiązaniami w naszej bazie zadań. Bezpłatne konto możesz założyć tutaj.

W następnym artykule rozwinę temat wystawiania ocen niedostatecznych za nieobecność. Poruszę także kwestię nieobecności na sprawdzianach i tego jak w tej sytuacji powinny być one oceniane.

Zachęcam Cię też do podzielenia się swoją historią w komentarzach – lub napisania, jakie kwestie chciałbyś, abyśmy poruszyli w kolejnych artykułach!

Powiadom mnie o nowych komentarzach
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze